Agnieszka
Administrator
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:47, 27 Lut 2007 Temat postu: "Etapy chudnięcia" |
|
|
COś W TYM JEST
Niestety nasza waga nie spada jak w zegarku,
czasem dzieją się z nią dziwne rzeczy. Jeśli już
zwątpiłaś w skuteczność swojej diety, weź szklankę
wody do łapki i popijając czytaj:
..::Waga lekko spada -> Przy ograniczeniu pokarmu i
jedzeniu większej ilości warzyw, przyspieszających
perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie
pusty, co od razu widać na wadze.
..::Waga stoi w miejscu -> Trzymamy dietę, kiszki
marsza grają, a tu nic. Ano dlatego, że organizm
jeszcze chroni swój magazynek tłuszczowy.
..::Waga lekko spada -> Dobra nasza: organizm
zaczyna czerpać zapasy z magazynu!
..::Waga znów stoi w miejscu-> Pełna mobilizacja
organizmu, który przesatwia się na oszczędne
spalanie energii. Wszystkie mechanizmy obronne
pracują na pełnych obrotach.
..::Waga skokiem rusza w dół->Organizm
zaakceptował kryzysowe wyżywienie. Czerpie energię
z zapasów(z boczków też)
..::Waga stoi w miejscu->Kryzys kryzysem, ale
wszystko ma swoje granice. Włącza się alarm-
przestawiamy się na jeszcze oszczędniejsze
gospodarowanie energią.
..::Waga stoi w miejscu->Organizm przyzwyczaja się
do nowej wagi.
..::Waga skokowo idzie w dół->Jednak nasz organizm
sięga po zapasy tkanki tłuszczowej.
..::Waga stoi w miejscu->Organizm przyzwyczaja się
do nowej wagi-uznaje ją za coś normalnego.
Akceptuje też zmniejszone zapasy.
Gdy przebrniemy przez wszystkie te etapt odchudzania,
dalej idzie, jak po maśle ale PAMIĘTAJMY, ŻĘ
NAJGORSZYM NA ŚWIECIE POMYSŁEM, JEST
REZYGNACJA Z DIETY, GDY WAGA UPARCIE STOI
W MIEJSCU!
Wtedy właśnie dajemy organizmowi sygnał do
wzmożonej oszczędności i każdziutki gram tłuszczu,
cukru i białka, każde ciacho i buła(czasem zjedzone
"w nagrodę" za sukces)jest skrupulatnie magazynowane
na "czarną godzinę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|